Forum Parafii św. Jakuba Ap. w Lęborku

małgosia · Gość

poprostu super młodzieżowy ruch rycerstwa pokazał co potrafi takiej drogi jeszcze nie było podziękowania dla całej grupy ale dla Michała szczególne super to przedstawił Smile

Michal · Gość

Pani Małgosiu dziekuje bardzo ale nie trzeba było... Smile

Justysia · Wysłany: Sob 13:50, 17 Mar 2007 Temat postu:

Michał nie bądz taki skromny to wkońcu Twój pomysł a grupa tylko sie przyczyniła do zrealizowania i jestem pewna ze ludziom obecnym sie podobało Wink

mi bardzo sie podobało bo było lepiej jak na próbach;p pozdrawiam;) i dziękuje również Wink

Bogumiła · Wysłany: Sob 20:06, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ja również pragnę dołączyć do tych podziękowań.Była to inna forma przeprowadzenia drogi krzyżowej wykazaliście wiele zaangażowania.Gratulacje !!!

Michał · Gość

Ale prosze mi nie dziękujcie dziękujcie Bogu po pierwsze a po drugie to dziękujcie wszystkim którzy brali w niej udział, mój był mały wkład ale za to innych był duży... :]

agnieszka · Gość

Jak dla mnie ta droga krzyżowa przygotowana przez "Rycerzy" była inna i ciekawsza od takich tradycyjnych mimo tego, że przez połowe drogi nie widziałam co się dzieje..ale bardzo mi się podobało..brawa dla całej wspólnotki Very Happy

rychu86 · Wysłany: Wto 17:44, 20 Mar 2007 Temat postu:

Jak to powiedział mi pewien ojciec " Katechezy nie mają być fajne ,ale mają zmieniać życie" jeśli piszecie że droga była fajna a nie zmieniła waszego podejścia do Męki Pańskiej to ta droga nie była wiele warta.

Justysia · Wysłany: Wto 22:49, 20 Mar 2007 Temat postu:

oj Rychu wiadomo ze Droga Krzyzowa ma zmieniać życie, ale dzisiejszą młodzież musi coś zaciekawić zeby przychodziła i wydaje mi sie za ta Droga przygotowana przez naszą wspólnote była nie tyle co ciekawa ale to ze wgłębiała innych w istote Męki Pańskiej i wiem to bo pytałam osób i nie z naszej wspólnoty ale osób które nawet nie należą do żadnej wspólnoty.

tymyk · Wysłany: Śro 15:55, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja myślę, że taka Droga Krzyżowa może być i fajna i może dać wiele owoców, bo jeżeli oprawa takiej Drogi Krzyżowej było bardzo dobrze przygotowana, to rzeczywiście może ona zaciekawić widzów. Uważam też, że liczą się chęci młodzieży, żę w ogóle chciała uczynić coś takiego dla parafian. Wiadomo, że potrzeba czasu, sił, wytrwałości i cierpliwości, aby stworzyć jakieś dzieło. Logiczne jest też to, że ta młodzież wyniosła z tej wzajemnej pracy dużo owoców i że chociaż przez to, co próbuje stworzyć dla innych sama może się wczuć w prawdziwe postacie, w tym przypadku cierpiącego Jezusa Chrystusa i osoby, które mu nma tej Drodze towarzyszyły. Jestem tego, pewien, że widzowie też wiele wynieśli z takiego właśnie, a nie tradycyjnego nabożeństwa. Choć sam nie widziałem tej inscenizacji, bo dzieli mnie od Was kilka setek kilometrów, to gratuluję Wam podjęcia takiej inicjatywy. Oby tak dalej Wink

pozdrawienia z Bełchatowa dla Waszego MRRN Very Happy

Justysia · Wysłany: Śro 21:08, 21 Mar 2007 Temat postu:

Dziękujemy Tomku za te słowa i wiem ze nie widziałeś Drogi to dlatego możesz wejść na nasz blog i tam są zdjęcia z Nabożeństwa;) również pozdrowienia dla Bełchatowa;)

Asia · Wysłany: Pią 9:58, 23 Mar 2007 Temat postu:

No Tomek i to sa madre slowa... Smile

;P Dla nas byla to barzo wazna doroga krzyzowa bo rzecz jasna zeby i dobrze wyszla i kazdy ja odpowiednio przezyl... Smile

No ale widac ze wielu osobom sie podobalo i w sensie sposobu w jaki byla zrobiona i glebszego przezycia... Smile

I to jest wazne... Wink

30-tego to bedzie dopiero wyzwnie...;P Neutral

ale zapewne nam wyjdzie i wszystko sie uda tak jak i na tej w Kosciolku... Smile

Buziale...;* Smile

rychu86 · Wysłany: Pią 10:23, 23 Mar 2007 Temat postu:

Ja sie nie bulwersuje tym że droga była fajna ,ale tym że wypowiedzi na temat grogi wyglądały jakby to było jakieś przedstawienie. Oczywiście nie neguje tego że coś może być świetnie zrobione jak Droga Krzyżowa przygotowana przez MRRN i nie może jednocześnie dawać jakiś głębszych odczuć wiernym a już nie wspomnie o ludziach którzy to zrobili, jestem jak najbardziej ZA !!!!

Asia · Wysłany: Pią 11:40, 23 Mar 2007 Temat postu:

To fajno...;P Smile

no dzisiaj wasza kolej...zobaczymy jak to bedzie... Smile

;P

tymyk · Wysłany: Pią 22:52, 23 Mar 2007 Temat postu:

Ludzie mają czasami różne podejście do spraw sakralnych, również do przedstawienia Drogi Krzyżowej w takiej formie, ale to ich problem Wink

Nie nam jest dane je rozgrzebywać Smile

Bo potrzeba często do takiego wmawiania prawdy innym wiele sił. Myślę, że kolejne takie inicjatywy same będą zmieniać podejście ludzi do religii, która nie jest byle czym, lecz dążeniem do życia w przyjaźni z Bogiem i Maryją Very Happy

Jeszcze raz gratuluję, ale nie spoczywajcie na laurach Wink

Działajcie dalej Very Happy

Gość · Wysłany: Sob 10:05, 24 Mar 2007 Temat postu:

Tylko prosze zeby nie bylo przerostu formy nad trescia...

kamcia · Gość

uwarzam ze niepowinno byc tak ze wszytsyc tak jakby "licytuja" sie ktora droga krzyzowa byla lepsza ostatnimi czasy wlasnie doswiadczylam tego.... oczywiscie ktora formla EWENTUALNIE do mnie badz do ciebie przemowila ale nie ktora byla lepsza...szczerze to nie podoba mi sie to....i mysle tak jak juz ktos wczesniej napisal ze to ma dotrzec do nas do naszego wnetrza i zmienic nasze zycie ...ktos powiedzial osostnio bardzo wazne slowa prawdziwa i najlepsza droga krzyzowa byla na Golgocie

rychu86 · Wysłany: Śro 1:12, 28 Mar 2007 Temat postu:

Nikt sie nie licytuje.

Nie liczy sie to że ktoś zrobiła przedstawienie czy "czytaną drogę" ważne żeby droga ruszyła nasze serca. My zdecydowaliśmy sie na taką forme bo stwierdziliśmy że nie ma sensu czytanie "przemyśleń" które zeostały 15 min przed rozpoczęciem drogi rozdane i przeczytane jakby to miał być przymus. Chcieliśmy pokazać jak to mogło wyglądać chociaż w małym procencie. Z tego co wiem to do niektórych trafiła ta forma i za to dziękujcie Bogu.

Gość · Wysłany: Śro 15:08, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ale sciema. Dziwne, ze nie doszliscie do tego, ze czytanie przemyslen nie ma sensu przed droga MRRN. Prawda jest taka, ze oazie glupio sie zrobilo gdy MRRN przedstawila swoja oryginalna koncepcje drogi. I stala sie ich miernym nasladowca. Zenada. Przez tyle lat byla 1 forma drogi na 19 i dopiero MRRN mieli odwage i pomysl by to zmienic. Oaza poszla po najmniejszej linii oporu kopiujac pomysl kolgow. Szkoda, ze nie stac was na nic oryginalnego i z wlasnej inicjatywy, a nie dlatego, ze MRRN wymyslili cos nowego i fajnego to my nie mozemy byc gorsi.
I jeszcze jedno - pamietajcie, ze nawet (a moze zwlaszcza!!!!) takie formy drogi krzyzowej MUSZA miec 2 dno, sklaniac do przemyslen ale to umiec zrobic to juz sztuka. Wg mnie wasza ostatnia droga pod tym wzgledem byla PUSTA. Po prostu zabraklo jej głębi. Co oczywiscie nie moze znaczyc, ze "trafila" do wielu.

rychu86 · Wysłany: Śro 18:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

Ostre słowa kieruje do nas "Gość" trochę mu współczuję bo nie wie jak dokładnie było a komentuje tą całą sprawę. Jeśli chodzi o formę jaką przedstawiła oaza to pomysły na coś takiego były już po pierwszej drodze "przeczytaną" przez oazę i proszę nie pisać bzdur że chcieliśmy być lepsi od MRRN,bo nie ma lepszej czy gorszej wspólnoty każda jest inna i nie można ich porównywać. A jeśli chodzi o kwestię pustej Drogi Krzyżowej to chyba jesteś jeszcze za mało dojrzały bo nawet przeczytana Droga Krzyżowa ma swoją głębie, po mimo tego ,że może to być robione bez entuzjazmu. "Trafi" albo "nie trafi" taka forma do ciebie, ale do innych czemu nie ??

I jeszcze jedno jak nie podobają ci sie jak robią to wspólnoty to proszę podejść do proboszcza ,jeśli będziesz miał odwagę, i poprosić abyś ty miał możliwość przygotowania takiej drogi i zobaczysz jak to łatwo jest zorganizować Drogę Krzyżową.

A i dzięki za krytykę bo wiem że byłeś na całej drodze krzyżowej i za to ci dziękuję.

Bogumiła

A ja uważam że wszystkie drogi krzyżowe były dobrze przygotowane i miały jeden konkretny cel "przejść drogę wraz z Chrystusem i nie bać się nieść krzyża każdego dnia".I nie istotna jest taka czy inna forma drogi krzyżowej.Chodzi tylko o to by godnie i z wiarą przejść po raz kolejny tę drogę i zgłębić treść i to wszystko co przygotowali nam inni.